Zespół aktorski

Aktorzy

Magda Grąziowska

Magda Grąziowska

Absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie /2010/

10.06.2009 – 31.03.2012 – Teatr Bagatela, Kraków

01.04.2012 – 31.08.2013 – Narodowy Stary Teatr, Kraków

08.09.2014 – 31.08.2016 – Teatr Bagatela, Kraków

01.09.2016 – 31.08.2018 – Teatr im. Stefana Żeromskiego, Kielce

01.09.2018 – Narodowy Stary Teatr, Kraków

Jej warsztat charakteryzuje „Oszałamiająca różnorodność, imponujący wachlarz środków aktorskich”. W oczach Jacka Sieradzkiego zasłużyła na miano „jednej z najjaśniejszych gwiazd dzisiejszego teatralnego aktorstwa” (dziennikteatralny.pl). O jej możliwościach aktorskich i wokalnych, precyzji odgrywania najtrudniejszych choreografii świadczy w pełni jej rytmiczna, rozwibrowana gra w zmysłowym „Boa” Pawła Sakowicza, a także świetna rola Polly w mrocznej „Operze za trzy grosze” w reżyserii Ersana Mondtaga. Rolą Zofii w „Halce” Anny Smolar daje nieprawdopodobny „popis aktorstwa” (Marta Zdanowska, dwutygodnik.com), co docenił między innymi Maciej Stroiński, przyznając aktorce wyróżnienie za najlepszą rolę kobiecą w sezonie 2020/2021 (miesięcznik „Teatr”). To jej także reżyserka powierzyła zadanie dublowania Marty Ścisłowicz w „Kopciuszku”, gdzie wciela się w postać Starszej siostry. Magnetyzuje jako Tytania w eksperymentującej z wirtualnością inscenizacji „Snu nocy letniej” Krzysztofa Garbaczewskiego. Jest wzruszająco bezbronna jako Chana w geście przekazania własnego serca Jakóbowi Szeli w „Baśni o wężowym sercu” Beniamina M. Bukowskiego. Z kolei w spektaklu „Orlando. Bloomsbury”, jak oceniła Olga Katafiasz (teatralny.pl): „Grająca Vanessę Magda Grąziowska uwodzi energią i niemal niezniszczalną wiarą w życie”.

W Starym Teatrze artystkę o niezwykłym talencie i uroku osobistym mogliśmy podziwiać w poruszającym etycznie spektaklu Marcina Wierzchowskiego „Nadchodzi chłopiec”, jak również w teatralnej medytacji „Nic” Krzysztofa Garbaczewskiego, gdzie mierzy się – z sukcesem – z poezją Bolesława Leśmiana. Remigiusz Brzyk zaangażował ją do spektaklu „Królestwo”, w którym grana przez nią postać wypędza złe duchy z przedstawianego świata. Najwyższą aktorską klasę potwierdziła także występami w spektaklach „Głębiej” Małgorzaty Wdowik i „Słowacki umiera” Radka Stępnia.

Na scenie Narodowego Starego Teatru zagrała również w spektaklach „Pan Tadeusz, czyli Ostatni Zajazd na Litwie” w reżyserii Mikołaja Grabowskiego (2011) oraz w „Dumanowski Side A” w reżyserii Konrada Dworakowskiego (2013). W realizacji Mickiewiczowskiej epopei przykuła uwagę widzów jako „dalece odmienna od imaginacji zbiorowej Zosieńka” (Michał Centkowski, Nowa Siła Krytyczna), ukazana na tle zagubionej wspólnoty pielgrzymów, rozczytujących się „we frazach swojej biblii polskości”, rozkoszujących się „wielkością, odrębnością i barwnością Polski Mickiewicza” (Aneta Kyzioł, „Polityka”). To jej także powierzono trudne zadanie dublowania Moniki Frajczyk w „Triumfie woli” duetu Strzępka&Demirski, gdzie brawurowo wciela się w rolę Yogi Śmiechu, oraz w spektaklu „nie-boska komedia. WSZYSTKO POWIEM BOGU!” tych samych twórców.

Grąziowska jeszcze na studiach zadebiutowała w Teatrze Nowym w Krakowie rolą Alice we „Wschodzie słońca u Voldiego” w reżyserii Laumy Balode (2008), w tym samym roku wcieliła się w postać Jej Matki w „Zatopionej katedrze” Gerta Jonkego w reżyserii Anny Augustynowicz w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Jako aktorka etatowa najwcześniej zabłysnęła na deskach krakowskiego Teatru Bagatela, grając m.in. role Ofelii w „Hamlecie” w reżyserii Macieja Sobocińskiego (2010), która w jej interpretacji „była zmysłowa i znerwicowana, chociaż na pewno nie niewinna” (Łukasz Maciejewski, „Nasze miasto. Kraków”), Milici w „Barbelo, o psach i dzieciach” Biljany Srbljanović w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej czy Małą Metalową Dziewczynkę w „Między nami dobrze jest” Doroty Masłowskiej w reżyserii Adama Majczaka.

Sukcesy artystyczne przyniósł jej angaż do teatru w Kielcach, gdzie kilkukrotnie otrzymała Dziką Różę, nagrodę publiczności. Zagrała m.in. rolę Harper Regan w sztuce „Harper” Simona Stephensa w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego, za którą otrzymała Nagrodę im. Zelwerowicza, a także rolę Ewy w „Dziejach grzechu” w reżyserii Marka Kotańskiego – „sympatycznej, dającej się lubić i jednocześnie całkowicie immoralnej istoty, której zdrady, denuncjacje, morderstwo własnego niemowlęcia dokonują się jakby mimochodem, z bezradności, ze wzruszenia ramion «będzie, co ma być». Zło w jej kreacji […] pasywne, zwierzęce pozwoliło w pełni zabłysnąć drastyczności fabuły powieści Żeromskiego” – pisał pochwalnie Jacek Sieradzki.

Inne osiągnięcia aktorki doskonale podsumował ten sam krytyk: „Była dresowym maltretowanym Innym w «Ciemnościach» Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego, wystawiała się na mróz w negliżu na teatralnym balkonie w «Rasputinie» Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina, wtapiała się czule i lojalnie w ansambl zmagający się z pamięcią pogromu kieleckiego w «1946» Tomasza Śpiewaka i Remigiusza Brzyka, szła w żart w jednej jednoaktówce Fredry i w drapieżność pod konwenansem w drugiej (niedoceniony spektakl Mikołaja Grabowskiego «Prędko, prędko»)”.

W teatrze

W repertuarze