Zespół aktorski

Aktorzy

Łukasz Szczepanowski

Łukasz Szczepanowski

Absolwent Wydziału Aktorskiego Akademii Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie /2018/

1.10.2017 – Narodowy Stary Teatr, Kraków

„Świetnie zagrał, zawodowo, zagrał po swojemu (…) aktor o nośnej energii, potrafiący podać, co jest tak samo ważne jak na meczu piłki nożnej” – tak o występach Łukasza Szczepanowskiego w Starym Teatrze pisał krytyk Maciej Stroiński. Swoją pogodę ducha i zaczepność prezentuje w pełnej krasie w „Magnetyzmie serce” Kaliny Jagody Dębskiej na podstawie Aleksandra Fredry, gdzie „Gustaw Łukasza Szczepanowskiego to typowy bon vivant, fircyk. Emanuje z niego radość i ciekawość świata. Wszędzie go pełno” (teatrologia.info). W „Boa” Pawła Sakowicza aktor daje popis swoich możliwości tanecznych, precyzji ruchów i znakomitej kondycji. Rafał Turowski (rafalturow.ski) pisze w reakcji na „Baśń o wężowym sercu” w reżyserii Beniamina M. Bukowskiego wprost: „świetny Łukasz Szczepanowski jako Jakób”. Swój temperament oraz naturalne zdolności komiczne zaprezentował także w kolejnym, nagradzanym spektaklu Bukowskiego „Arianie”. Plastyczność aktora, umiejętność odgrywania groteski i balansowania na granicy rzeczywistości i surrealizmu w pełni wykorzystali: Agnieszka Glińska w „Trąbce do słuchania” (według Leonory Carrington), a także Kuba Kowalski w campowej, przejaskrawionej i niezwykle niepokojącej „Salome” Oscara Wilde’a. W „Kwadracie” – kameralnym, muzycznym spektaklu Ewy Kaim, który zdobył nagrodę Tukana Publiczności na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, Łukasz Szczepanowski oprócz wysokiej klasy aktorstwa prezentuje także znakomite umiejętności wokalne.

Maciej Stroiński wychwalał Łukasza Szczepanowskiego za spektakl Radka Stępnia „Słowacki umiera”, pisząc o aktorze: „Gdy Słowacki patrzy w oczy swego kolegi Ludwika (Łukasz Szczepanowski), robi się ciekawie, polski romantyzm a la «Brokeback Mountain» (…) Szczepanowski świetnie zagrał, spokojnie i z sensem”. Był znakomity również jako śpiewający Darwin w spektaklu Mateusza Pakuły o ewolucji pt. „Chaos pierwszego poziomu”. Na narodowej scenie można go również zobaczyć w „Królestwie” – przedstawieniu, w reżyserii Remigiusza Brzyka, które doskonale „wpisuje się w nurt innowacyjnych prac teatralnych” (Łukasz Maciejewski, kultura.onet.pl) oraz w dublowanych rolach w „Pijakach” Barbary Wysockiej i „Pawiu królowej” Pawła Świątka.

Poza Starym Teatrem aktor zachwycił rolą Konferansjera w „Cabarecie” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, wystawianym w Teatrze Scenie STU: „w obu wersjach Łukasz Szczepanowski/Krzysztof Kwiatkowski, odtwórcy roli Konferansjera, po prostu oszałamiają grą. To oni podnoszą wszystkim poprzeczkę i dzięki nim wszyscy ją przeskakują” (Witold Bereś, „Kraków”). W tym samym teatrze aktora można zobaczyć także w „Ślubach Panieńskich” Krzysztofa Pluskoty, gdzie jako Albin rozbraja autentycznością i wyczuciem scenicznym (Agnieszka Gałczyńska) oraz w inscenizacji Łukasza Fijała „Przybory Wasowskiego. Dom wyobraźni”.

Znakomite recenzje aktor otrzymał także po spektaklu Mikołaja Grabowskiego „Wspomnienia polskie” (AST/PWST) zrealizowanego na podstawie autobiograficznych felietonów Witolda Gombrowicza oraz po nagradzanym „Do dna”, w reżyserii Ewy Kaim, który doczekał się ekranizacji w Teatrze Telewizji. „Łukasz Szczepanowski ma karierę jak w banku. Jest uroczy, i nie chodzi mi o piękne oczy, chodzi o wszystko, o luz na scenie, o dramatyczne spojrzenie, bawienie się graniem, o niefałszowanie, o występ w «Do dna». Będzie bogiem – tak będzie” – napisano na łamach „Ha!artu!” i jest to ledwie wyimek pochwał, którymi zasypali go recenzenci. Aktor został doceniony między innymi za „ujmująco liryczne wybrzmiewanie każdego dźwięku” (Patryk Nalepka) oraz znakomity warsztat, który pozwolił na zbudowanie głębokiej, energetycznej i emocjonującej roli (Tomasz Domagała).

W krakowskiej AST wystąpił w spektaklach dyplomowych „Na L…”, w reżyserii Aleksandry Koniecznej oraz „Niech żyje wojna” Pawła Demirskiego (reżyseria Remigiusz Brzyk), gdzie grał na perkusji, która od czasów szkoły muzycznej pozostaje jego ulubionym instrumentem. Talenty muzyczne wykorzystał także w  „Nocach waniliowych myszy” w Teatrze Barakah (Odcinek 5. „Lokalna kretynka”), w którym współtworzył muzykę na żywo. Na scenie aktor zachwycał jednak nie tylko grą na instrumentach perkusyjnych, ale także wokalem o szerokiej skali i umiejętnością operowania białym głosem, charakterystycznym dla muzyki ludowej. Jego talent został doceniony przez Marcina Hycnara, który zaangażował Łukasza Szczepanowskiego – jeszcze studenta – do spektaklu „Romeo i Julia”, wystawianego w krakowskim Teatrze im. J. Słowackiego. W tym samym teatrze aktor pojawił się jeszcze raz w bajkowej opowieści o czarnoksiężniku z krainy Oz w reżyserii Jarosława Kiljana.(db)

 

Nagrody

2017 – Laureat (nagrody zespołowej) Grand Prix Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi za spektakl dyplomowy krakowskiej PWST Do Dna, w reż. Ewy Kaim

2017 – Nagroda stowarzyszenia All in UJ dla najlepszego aktora młodego pokolenia

2016 – Nagroda Ludwik 2016 w kategorii Najlepsza partnerska rola męska

 

W teatrze