Repertuar

W środku słońca gromadzi się popiół

W środku słońca gromadzi się popiół

Artur Pałyga
Reż. Wojciech Faruga
Nowa Scena
ul. Jagiellońska 1

Data
premiery

08.03
2014

czas
trwania

80 min.

Nagrodzona Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną sztuka Artura Pałygi podejmuje radykalną próbę opisu momentu; w którym kończy się świat. A może momentu; w którym kończy się ludzkie życie? „A co to za różnica?” – pyta autor; kanwą swojej opowieści czyniąc historię kobiety; która zginęła w pożarze.W dramacie historia pożaru splata się z opowieściami o innych postaciach przeżywających swoje prywatne „końce świata”. Pałyga zetknął się z nimi; gdy pracował jako dziennikarz. Nie buduje jednak z tych historii dramatu dokumentalnego; ale filozoficzną opowieść o ludzkim cierpieniu; którego nikt nie zauważa. A może po prostu nikt nie chce go zauważyć? Albo zauważają je wszyscy; ale nikt nie potrafi go adekwatnie opisać?„W środku słońca gromadzi się popiół” to dramat dla tych; którzy lubią mierzyć się z pytaniami; na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi.Wojciech Faruga; Paweł SztarbowskiNa internetowej stronie Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej; najbardziej prestiżowego polskiego konkursu na dramat; o wyróżnionej w 2013 roku sztuce Artura Pałygi czytamy m.in.: Pałyga wpisuje w swój tekst postaci „ludzi granicznych”; zawieszonych między życiem i śmiercią: Lucy – ofiarę pożogi; kobietę chorą na raka i sparaliżowanego chłopca. Próbując uchwycić ów stan „pomiędzy”; autor zatrzymuje zegar na godzinie dwunastej. Podobnie jak w słynnym filmie Petera Weira: „Piknik pod Wiszącą Skałą”; którego atmosfera unosi się nad dramatem Pałygi; dwunasta jest godziną symboliczną. W południe „najjaśniej wszystko widać”. Możemy obserwować życie w całej rozpiętości zdarzeń. Biegną one przynajmniej dwutorowo. Wydarzają się rzeczy zwyczajne. O dwunastej toczą się rozmowy przy kawie; odbywają lekcje w szkole; ktoś kupuje jabłka; ktoś inny kłóci się przez telefon. Tragedie nie dają jednak o sobie zapomnieć. Choroby; katastrofy i irracjonalne lęki; wdzierają się wszelkimi możliwymi szczelinami; pomału i podstępnie do tego harmonijnego świata; burząc zastany rytm codzienności. Dwunasta jest godziną mistyczną; stanem ducha; w którym trzeba się zatrzymać by skonfrontować się z kosmosem; z przyszłością; w końcu z cierpieniem i śmiercią.