Repertuar

Niewina

Niewina

Dea Loher
Reż. Paweł Miśkiewicz
Scena Kameralna
ul. Starowiślna 21

Data
premiery

28.02
2004

czas
trwania

3 godz. 25 min.
1 przerwa

Dea Loher od kilku lat uchodzi za jedną z najjaśniejszych gwiazd nowej dramaturgii europejskiej. Już jej debiut – Przestrzeń Olgi (Olgas Raum 1992) – wzbudził entuzjazm teatrów i widzów; odtąd każda jej sztuka witana jest z uwagą należną komuś; kto ma tak zwane nazwisko. Zaliczono ją w poczet modnych w ostatniej dekadzie „nowych brutalistów” (Sarah Kane; Mark Ravenhill; Werner Schwab itd.); co oznacza tyle; że ze szczególną uwagą i artystyczną bezkompromisowością przygląda się szaleństwom współczesnego świata. Niewina jest jej najnowszą sztuką i być może najdojrzalszą z dotychczasowych. Ma wymiary niemal szekspirowskie: komedia splata się tam z tragedią; poświęcenie z podłością; Bóg z diabłem; metafora z brutalną dosłownością. Podstawowym pytaniem jest problem winy i kary w dzisiejszym świecie; gdzie wszystko jest poodwracane do góry nogami. Dwaj nielegalni emigranci z Afryki ze strachu o własną skórę nie ratują samobójczyni; ale zamiast moralnej kary spotyka ich niezasłużona nagroda. Niewidoma striptizerka przechodzi operację oczu; ale nie odzyskuje wzroku. Wojująca z niemoralnością polityki filozofka okazuje się morderczynią. Winni – niewinni? Odpowiedzi szukajcie w inscenizacji Pawła Miśkiewicza; któremu Dea Loher; zachęcona sukcesem Stosunków Klary; powierzyła polską prapremierę Niewiny. Dea Loher – (ur. 1964 r.) studiowała germanistykę i filozofię w Monachium; dramatopisarstwo w berlińskiej Hochschule der Künst. Pisać zaczęła w dzieciństwie; były to rozwijane w następnych latach próby prozatorskie i poetyckie. Dramatem zajęła się podczas studiów w Berlinie. Zachęcona przez profesorów Heinera Müllera i Tankreda Dorsta debiutowała podczas pierwszego roku studiów dramaturgicznych sztuką Olgas Raum (1990) i już tym pierwszym utworem zwróciła na siebie uwagę teatrów w Europie – otrzymała nagrodę teatru Volksbühne w Hamburgu (1990); a w dwa lata później została laureatką Playwrights Award from the Royal Court Theatre. Kolejny dramat Tätowierung (Tatuaż) wyróżniony prestiżową nagrodą Goethe Institut podczas Festiwalu Dramaturgii „Stückemarkt” w Müllheim ugruntował jej pozycję silnej indywidualności w nurcie współczesnego „zbuntowanego”; poszukującego nowego języka; nowej formy teatru. Jej kolejne dramaty: Leviathan (1993); Fremdes Haus (1994); Blaubart Hoffnung der Frauen (1997); Adam Geist (1998); Manhattan Medea (1999); Klaras Verhaltnisse (2000); Der dritte Sektor (2001) zostały zrealizowane na scenie; niektóre wielokrotnie; kilka z pośród nich doczekało się publikacji. W 1993 roku Deę Loher uhonorowano nagrodą Fundacji Autorów z Frankfurtu; w 1995 roku promocyjną Nagrodą im. F. Schillera (Badenia-Wittembergia); a w 1997 Nagrodą im. J. Lenza i Literacką Nagrodą w Hanowerze. Najważniejsze czasopismo teatralne Niemiec „Theater Heute” dwukrotnie przyznało jej tytuł – Autorki Roku (1993; 1997). W Polsce przetłumaczono niemal wszystkie jej dramaty. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się sztuka Klaras Verhaltnisse – Przypadek Klary (lub w innym tłum. Stosunki Klary); którą wystawiło kilka teatrów w Polsce m.in.: Teatr Polski we Wrocławiu – w reżyserii Pawła Miśkiewicza i Teatr Rozmaitości w Warszawie – w reżyserii Krystiana Lupy.Pozornie oglądamy kretyńską komedię albo pulp fiction; chichramy się z głupich dowcipów; ale każdy z nich wywołuje oczyszczający śmiech; protest albo uczucie niepokoju w natężeniu towarzyszącym obcowaniu z najwybitniejszą sztuką. Spektakl przekracza granice teatru: kapitalna scenografia Barbary Hanickiej (m.in. ruchoma i zamykająca się jak gigantyczny kontener na śmieci scena; ogromny ekran wideo) ma przyczółki na korytarzach i w foyer. (…) Widz wychodzi; wiedząc już; że można zrobić wielki; nieutrzymany w stylu Gwiezdnych Wojen spektakl o walce dobra ze złem. Koniec spektaklu jest przewrotny; ale nadzieja; niepokój i uczucie katharsis zwycięża. żeby taki teatr stworzyć; trzeba porozumienia twórców i gotowości na «ostrą jazdę». (…) Miśkiewicz rozpoczął XXI wiek na scenie polskiej. Ten początek to poszukiwanie prawdy; dobra; piękna; świętości; porozumienia w naszym rozchichranym i cynicznym świecie. (Marek Mikos) Kontrolowane szaleństwo; które rozpętał Miśkiewicz; jest bardzo atrakcyjne scenicznie; ale nie o spiętrzenie atrakcji tutaj chodzi. A o co? «Nienawidzę systemów; to fragmentowi; luce; niedoskonałości; pęknięciu; reszcie; niejasności; fusom; rozpadowi; najmniejszemu prawie nie chcę poświęcić się w całości» – mówi Ella; filozofka. I choć Dea Loher nie pisze sztuk z tezą; a w Niewinie panuje żywioł liryczny (monologi to właściwie poematy prozą); nie dramatyczny; można słowa Elli przyjąć jako deklarację autorki.To kontrolowane szaleństwo nie powiodłoby się ; gdyby nie aktorzy. Widać gołym okiem; że nie wykonują jedynie zadań wymyślonych przez reżysera. że są współtwórcami spektaklu. Tworzą zespół – ale też zestrajają się w ciekawą konstelację ludzką. Uznane gwiazdy (Iwona Bielska; Jan Peszek); dawno niewidziana – a wspaniała Magda Jarosz; Urszula Kiebzak – wreszcie w dużej roli; młodsi i całkiem młodzi aktorzy (Zbigniew W. Kaleta; Ewa Kaim; Iwona Budner; Sandra Korzeniak; Michał Czernecki; Piotr Grabowski); w epizodach aktorzy Lupy (Agnieszka Mandat; Andrzej Hudziak; Zbigniew Kosowski; Bogdan Brzyski). (…) Nie ma tu gwiazdorskich popisów; aktorskie umiejętności służą spektaklowi; niełatwo i nieprosto budującemu świat; w którym ku naszemu zdumieniu odnajdujemy optymizm. Płynący z samej siły życia; z energii; jaką emanują aktorzy – i grane przez nich postaci. (Joanna Targoń; „Gazeta Wyborcza” 2004; nr 57) Paweł Miśkiewicz stworzył piękne; bardzo poruszające przedstawienie; mówiące o sprawach ważnych za pomocą zwyczajnych; nawet trywialnych historii; znanych z kolorowych pism czy telewizyjnych wiadomości. Konwencja spektaklu odważnie balansuje między groteską; teatrem absurdu a tragedią. Aktorzy; opowiadając swoje historie; skupiają się nie tyle na faktach; co na pogłębionych stanach emocjonalnych postaci. Dlatego atmosfera na scenie jest tak gęsta; tak wyjątkowa; tak nie przystająca z pozoru do zwierzeń tancerki erotycznej czy banalnych problemów byłej pracownicy poczty. (Justyna Nowicka; „Rzeczpospolita” 2004; nr 58) Przedstawienie powstało dzięki wsparciu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Goethe Institut Inter Nationes. Nagrody:- Paweł Miśkiewicz otrzymał Grand Prix III Festiwalu Prapremier; Bydgoszcz 2004.- Magda Jarosz otrzymała nagrodę aktorską III Festiwalu Prapremier; Bydgoszcz 2004.- Paweł Miśkiewicz otrzymał doroczną Nagrodę im. Konrada Swinarskiego przyznawaną przez miesięcznik „Teatr” dla najlepszego reżysera w sezonie 2003/2004.- Niewina została uznana za najlepsze przedstawienie XI Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych; łódź 2005.

 

obsada

Twórcy