Repertuar
Czechow maraton
Reż. Agnieszka Glińska
Projekcja czytań dramatów Antona Czechowa w reż. Agnieszki Glińskiej.
W programie:
17.00 / Nowa Scena „Mewa”
17.00 / Strefa BE „Iwanow”
17.00 / Muzeum „Wujaszek Wania”
19.00 / Nowa Scena „Trzy siostry”
19.00 / Strefa BE „Wujaszek Wania”
19.00 / Online „Trzy siostry”
21.00 / Nowa Scena „Iwanow”
21.00 / Strefa BE „Trzy siostry”
21.00 / Muzeum „Mewa”
Kilka miesięcy temu ukazała się, nakładem wydawnictwa Officyna, książka wyczekiwana przez wielu – Dramaty Antona Czechowa w przekładzie Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej – osiem tekstów, a wśród nich nietłumaczona dotąd na język polski wersja Iwanowa, nazwana przez Czechowa komediową. Tego Czechowa czyta się jak wielką powieść. Osiem wspaniałych sztuk sprzed 120 lat tworzy pejzaż świata tak bardzo współczesnego, odbija jak lustro nasze dzisiejsze rozczarowania, niepokoje, słabości a przede wszystkim tęsknotę za czymś co odchodzi i lęk przed tym, co nastąpi. Te dramaty są zapisem ludzkiej kondycji niezależnie od czasów i realiów, a nowe przekłady sprawiają, że jesteśmy w środku tego Czechowowskiego uniwersum. I okazuje się, że Czechow pisał o nas. Całą swoją głęboką, także z lekarskiego punktu widzenia, wiedzę o człowieku przedstawia w zdumiewającej prawdzie, która łączy w jednej chwili to, co najtragiczniejsze z tym, co najzabawniejsze. (…) Dla mnie osobiście każda praca z twórczością pisarza z Taganrogu to przywilej i spełnienie marzenia. I myślę, że w tym niestabilnym czasie lektura jego tekstów wciąga i koi, pozwala choć na chwilę zmienić optykę z bieżących bolączek na szerszą perspektywę i zobaczyć, jak bardzo potrzebujemy wzajemnej uważności i jakiegokolwiek poczucia sensu. Peter Stein, zapytany o Czechowa, powiedział w jednym z wywiadów: „Ludzkość, w odróżnieniu od szczurów, ma tę straszną możliwość przewidywania śmierci. Ludzie wiedzą, co ich czeka, lecz mimo to trwają. To niezwykle bohaterski akt. Jeśli zobaczysz go przed sobą, na scenie, jako widz, przekonujesz się, że nawet katastrofa jest fantastyczną rzeczą. Otrzymujesz zachętę do życia”.
Agnieszka Glińska